Kolejna osoba pochwaliła się swoimi statystykami i tym, że świetnie Jej na Etsy idzie.
Kasia, właścicielka tych statystyk, prowadzi sklep stosunkowo niedługo. Zadałam Jej kilka pytań.
Dekoracje ścienne
Kolejna osoba pochwaliła się swoimi statystykami i tym, że świetnie Jej na Etsy idzie.
Kasia, właścicielka tych statystyk, prowadzi sklep stosunkowo niedługo. Zadałam Jej kilka pytań.
Sprzedaż na Etsy daje polskim rękodzielnikom możliwość dotarcia do globalnej publiczności, ale wysyłka towarów za granicę może wydawać się skomplikowana. W tym artykule omówię kluczowe aspekty wysyłki z Polski, w tym co należy uwzględnić i jak Etsy wspiera sprzedawców w tym procesie.
1. Przygotowanie do Wysyłki
Opakowanie. Kluczowym elementem jest zapewnienie, że Twoje produkty są odpowiednio zabezpieczone podczas transportu. Zainwestuj w solidne opakowania, które chronią przed uszkodzeniami. Samo wrzucenie produktu do pudełka czy koperty nie wystarczy. Produkt może ulec zniszczeniu. I to Ty odpowiadasz za to, że klient otrzyma uszkodzoną rzecz. Pamiętaj o estetyce – ładnie zapakowany produkt może pozytywnie wpłynąć na wrażenia klienta.
Materiały dodatkowe. Do paczki warto dołączyć ulotkę z podziękowaniem za zakupy, instrukcję użytkowania produktu (jeśli to konieczne) oraz informację o Twoim sklepie. Takie dodatki budują pozytywne relacje z klientem.
2. Wybór Metody Wysyłki
Poczta Polska. Jest najpopularniejszą opcją dla wielu sprzedawców. Oferuje różne usługi, od listów poleconych po paczki ekonomiczne i priorytetowe. Warto zaznajomić się z cennikiem, aby móc rzetelnie ustawić koszty przesyłek. Poczta publikuje czas doręczenia, jednak nie jest to rzeczywisty czas, w jakim Twoja paczka dotrze do klienta spoza Unii Europejskiej. Nie wzięto tam pod uwagę czasu, jaki przesyłka spędza w urzędzie celnym. Bywa, że list polecony do USA dociera w 20-30 dni roboczych. Weź to więc pod uwagę, ustawiając czas doręczenia zamówienia. Plusem przesyłek pocztowych jest niska cena, która rekompensuje klientom czas dostawy.
Firmy kurierskie. Alternatywą dla Poczty Polskiej są firmy kurierskie takie jak DPD, DHL, UPS czy FedEx. Kurierzy często oferują szybsze terminy dostawy i możliwość śledzenia przesyłki w czasie rzeczywistym, co może być atrakcyjne dla klientów zagranicznych. Przesyłka kurierska jest droższa, ale za to, klient otrzymuje ją do 5 dni roboczych.
Jeśli nie korzystałaś jeszcze z wysyłki kurierem, polecam Ci agregatory takich usług, np Globkurier. Sprawdzisz tam koszt takiej usługi dla poszczególnych krajów.
3. Koszty i Czas Dostawy
Określenie kosztów wysyłki. Koszty wysyłki mogą być znaczące, zwłaszcza przy międzynarodowych zamówieniach. Warto skorzystać z kalkulatorów dostępnych na stronach firm kurierskich lub Poczty Polskiej, aby dokładnie oszacować koszty i uniknąć strat finansowych. Podpisując umowę z kurierem, otrzymasz niższe stawki niż bez umowy.
Szacowany czas dostawy. Klienci cenią sobie transparentność, dlatego ważne jest podanie realistycznych terminów dostawy. Informowanie o przewidywanym czasie dostawy oraz ewentualnych opóźnieniach buduje zaufanie do Twojego sklepu.
4. Formalności Celne
Deklaracje celne. Wysyłając paczki poza Unię Europejską, musisz dołączyć odpowiednie deklaracje celne (formularze CN22 lub CN23). Deklaracje mają formę naklejek i są dostępne w Urzędzie Poczty.
Opłaty celne i podatki. Klient płaci należne podatki podczas składania zamówienia. Na przesyłkę może zostać nałożone cło i opłacenie go stoi również po stronie klienta.
5. Wsparcie od Etsy
Etykiety wysyłkowe Etsy. Etsy oferuje możliwość zakupu i drukowania etykiet wysyłkowych bezpośrednio z panelu sprzedawcy. Ta opcja upraszcza proces wysyłki, ponieważ etykiety są automatycznie wypełniane danymi klienta, a Ty możesz je wydrukować i nakleić na paczkę. Niestety nie jest to usługa dostępna dla sprzedawców z Polski.
Śledzenie przesyłek. Etsy umożliwia dodanie numeru śledzenia do każdego zamówienia. Klienci mogą śledzić swoje paczki w czasie rzeczywistym, co zwiększa ich poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia z zakupów. Podanie numeru śledzenia pomaga też rozwiązać ewentualne spory. Etsy nie zaleca wysyłać przesyłki bez numeru nadania.
Wysyłka z Polski na Etsy może wydawać się wyzwaniem zwłaszcza, jeśli dopiero zaczynasz. Najtrudniejszy pierwszy krok, z każdym zamówieniem będzie łatwiej. Pamiętaj o solidnym opakowaniu, rzetelnym informowaniu klientów o kosztach i czasie dostawy oraz nadaniu zamówienia przesyłką rejestrowaną.
Jak dokładnie ustawić koszty wysyłki dla różnych krajów? Opisałam to w e-booku “Budowanie skutecznej oferty na Etsy”.
To pytanie pojawia się bardzo często, dlatego postanowiłam poruszyć tutaj ten temat. Wyjaśnię Ci, co to jest za numer i dlaczego jest ważny.
Czy musisz mieć Nip UE, jeśli jeszcze nie prowadzisz sprzedaży, a tylko pracujesz nad sklepem? Tak. Bo nie wiesz, na jakie opłaty napotkasz po drodze. Być może zapłacisz 0,20$ za wystawienie oferty. Każda najmniejsza kwota pojawi się na fakturze.
Co jeśli prowadzisz sklep bez tego Nipu? Ano, Etsy dolicza Ci vat do każdej pojedynczej transakcji. Czy to prowizja za przetwarzanie płatności, czy transakcja sprzedaży. I odprowadza te pieniądze do swojego urzędu. A obowiązkiem podatnika jest odprowadzać podatki w kraju prowadzenia działalności.
Całkiem niedawno, bo 1 maja, odbył się webcast, podczas którego dyrektor generalny ETSY, dyrektor finansowy, wiceprezes, analityk akcji oraz kilka innych osób miało czas wypowiedzieć się na temat działalności ETSY w pierwszym kwartale 2024 roku.
I chciałam Ci dzisiaj powiedzieć o najważniejszych, najistotniejszych elementach, jakie tam pojawiły się. Josh Silverman, dyrektor generalny ETSY, potwierdził rekordową ilość aktywnych kupujących na ETSY, to jest 92 miliony aktywnych kupujących. Potwierdził też, że klienci ograniczyli w pewnym stopniu swoje zakupy, stąd rozwój platformy i jej przychody nie były tak duże, jak się spodziewano.
Wszystko za sprawą inflacji, tego co się dzieje na świecie, bezrobocia i tego, że jednak zakupy na ETSY dla wielu osób stały się dzisiaj luksusem. Wciąż jednak przychodzą klienci, którzy robią te zakupy, którzy zamawiają. W końcu jest ich aż 92 miliony.
Pracownicy ETSY podejmują również różne działania, które mają na celu promować całą platformę, zwiększać świadomość tej platformy wśród odbiorców na całym świecie. Platforma ETSY ma być kluczowym miejscem do zakupu prezentów oraz kreatywnych, jedynych w swoim rodzaju projektów. I właśnie na początku tego roku wystartował nowy projekt GIFT, czyli prezenty.
Rozpoczął swoje działania wśród odbiorców ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii i będzie poszerzać swoją skalę na wszystkie kontynenty. Dziś ta funkcja prezenty jest już aktywna w aplikacji dla polskich odbiorców. Celem tej nowej funkcji jest to, aby odbiorcy przychodzili do ETSY szukać prezentu.
Aby przychodzili w poszukiwaniu czegoś, o czym jeszcze nie wiedzą, że potrzebują, że chcą. Aby osoby, które szukają prezentu na jakąś konkretną okazję, ale nie mają sprecyzowanego planu, że to będzie kot, że to będzie torebka, że to będzie jakiś element garderoby, mogły tam go znaleźć. Czyli po prostu, żeby każdy znalazł na ETSY pomysł na prezent.
Ta funkcja prezentów ma sprawić, że jeszcze więcej osób będzie przychodziło do ETSY, że więcej osób pozna tę platformę i zapozna się już z jej ofertą, ponieważ nie każdy jest świadomy tego, co na ETSY można znaleźć. ETSY podjęło się reklam tej funkcji prezenty, pokazując na przykład reklamę w bardzo ważnym meczu piłki nożnej, jaki miał niedawno miejsce. Dzięki temu, reklamę zobaczyło 100 milionów osób.
Kolejny element, o jakim Josh wspomniał, to jest to, że platforma chce skupić się na jakości, na tym, aby wyróżnić się spośród innych platform tą właśnie unikatowością, tym, że tutaj te wszystkie produkty tworzy człowiek. Platforma ETSY będzie oczyszczana z wszystkich ofert, które nie są ręcznie robione albo które nie spełniają wymogów regulaminu. Tak, w tym momencie jest ich bardzo dużo.
Niestety pracownicy ETSY nie są w stanie siedzieć, scrollować każdego sklepu po kolei, żeby usuwać te sklepy, które nie spełniają wymogów. Wyobraź sobie, że siedzisz przed Excelem, masz 9 milionów pozycji, z której każda to jest link do sklepu. Każdą z tych pozycji musisz odwiedzić i sprawdzić, czym ona się zajmuje i zweryfikować.
Byłoby to bardzo żmudne i trudne zajęcie i jakby się go nie podjęła za żadne pieniądze. Stąd to my, osoby, którym się kradnie projekty, od których się odgapia. Też my, jako klienci, musimy takie sklepy zgłaszać, żeby zostały usuwane.
I tutaj Josh zwrócił uwagę na to, że klienci przychodzący na ETSY, poszukujący konkretnego produktu, widzą zbyt dużą ilość podobnych przedmiotów. To jest to, na co ja już w tamtym roku zwracałam uwagę, że coraz więcej osób kupuje wzory od kogoś, kto jest znany w sieci. I jeśli są to wzory na użytek komercyjny, te osoby tworząc z tych wzorów produkty do swojego sklepu, sprawiają, że ktoś inny może mieć coś takiego samego.
Bo taki wzór możesz kupić ty, mogę kupić ja. Asia mieszkająca w Białymstoku, czyli może to kupić niezliczona ilość osób, dzięki czemu w kilkunastu, kilkudziesięciu sklepach znajdziemy te produkty. I jak zaznaczył Josh, nie podoba się im właśnie to, że klient szukając jakiejś oferty, widzi bardzo zbliżone oferty do siebie.
Nie widzi różnicy między nimi, nie widzi tego, co jest tam unikalne. A jak już Ci powiedziałam o tym, że ETSY chce oczyszczać swoją przestrzeń. Chce, aby klienci widzieli te unikalne produkty.
Bardzo duży nacisk będzie kładziony teraz na to, żeby usuwać i zamykać pewne sklepy, żeby likwidować pewne oferty. W tym pierwszym kwartale 2024 roku usunięto o 115% więcej ofert w stosunku do roku poprzedniego. Usunięto te oferty oczywiście dlatego, że one naruszały zasady ETSY.
Nie były to produkty robione ręcznie. Co sprawiło, że usunięto miliony ofert, ale również tysiące sprzedawców. ETSY chce też skupić się na tym, by wyróżniać te oferty, które pokazują coś indywidualnego.
I tutaj dopracowuje wyszukiwarkę algorytmy tak, żeby kupujący szukając jakiegoś produktu zobaczył to, co prawdopodobnie się mu spodoba i co prawdopodobnie będzie chciał kupić. I tutaj, cytując za Joshem, wierzymy, że wspieranie małych firm i kupowanie unikalnych towarów to nasza najsilniejsza dźwignia, dzięki której kupujący częściej myślą o ETSY. Mamy poparcie na to, że ETSY nie chce być kolejną platformą, która oferuje jakieś chińskie towary.
I na początku tego roku ETSY otworzyło drzwi dla sprzedawców z Chin. Nie obyło się oczywiście bez różnych negatywnych komentarzy, że ETSY i tak już ma chińskie oferty w swoim asortymencie. Natomiast tutaj nie chodzi o to, żeby ETSY otwierało się dla chińskich produktów, a żeby ETSY otworzyło się już dla rękodzielników z Chin, bo przecież takich nie brakuje.
I tak chińscy sprzedawcy są dopuszczeni na ETSY, o ile oczywiście będą prowadzić sprzedaż w zgodzie z regulaminem ETSY. Oczywiście oznacza to, że rośnie nasza konkurencja, będziemy się musieli bardziej postarać, ale dzięki temu, że ETSY Payment będzie obecny również w Chinach, wzrośnie ilość klientów. W całej swojej wypowiedzi Josh odniósł się również do tego, jak działają chińskie markety typu AliExpress, jak działa Amazon na przykład, czy inne tego typu marketplace na całym świecie.
I tutaj oczywiście uważa, że jest to dla nich konkurencja, natomiast tam te platformy skupiają się na sprzedaży produktów codziennego użytku. ETSY ma się wyróżniać właśnie tym, że tam kupujemy produkty wyjątkowe i nie ma być najtańszym miejscem do zakupu. Właśnie dlatego chcą pracować nad tym, aby zwiększać świadomość odbiorców o tym, jak wyjątkowa jest ta platforma.
Z ETSY będą usuwane produkty, które nie są rękodziełem. I tutaj też Josh przywołał AliExpress jako to miejsce, na które będą zwracać uwagę, bo jeśli dany produkt znajdziemy na AliExpress, jest duże prawdopodobieństwo, że to nie jest rękodzieło, nawet jeśli znajdziemy je na ETSY. Oczywiście zakładają, że zdjęcia pewnych produktów są kradzione i publikowane na AliExpress.
Natomiast takie oferty i tak będą usuwane i trzeba będzie odwołać się, oddać z o.o. likwidacji oferty. Do wszystkiego oczywiście wykorzystywana jest sztuczna inteligencja, która też może się pomylić. Dlatego jeśli otrzymujesz od ETSY informację o tym, że twoja oferta została usunięta albo twój sklep został zamknięty z powodu naruszenia zasad, zawsze w tym mailu jest informacja o tym, że możesz się odwołać i należy to natychmiast zrobić.
Właśnie po to, żeby później już nie sztuczna inteligencja, ale człowiek przyjrzał się dokładnie tej ofercie. Dlatego tutaj ja sugeruję, żebyś sprawdziła, czy zdjęcia twoich produktów nie znajdują się na AliExpress. Jeśli tam się znajdują, niestety trzeba się znowu napracować.
Nie jesteś w stanie poprosić czy wymóc na chińskim sprzedawcy, aby usunął takie zdjęcie. Cała praca należy do ciebie. Potrzebujesz mieć nowe zdjęcia dla swojego produktu lub po prostu usuń to zdjęcie, a zostaw inne ze swojej oferty.
I tutaj Josh oczywiście zwraca uwagę na to, że sprzedawcy mają likwidowane te sklepy, że tych ofert z Etsy ubywa, ale to nie znaczy, że są z tego tytułu stratni, bo o ile jakaś oferta jest usunięta, na jej miejsce w wynikach wyszukiwania klientowi pokazują się inne, znacznie lepsze oferty. Plan na kolejne miesiące tego roku jest taki, aby oczyścić Etsy z tych wszystkich chińskich ofert, wzmocnienie świadomości klientów o samej platformie, również przez promocję nowej funkcji GIFT, ale również położenie nacisku na rozwój aplikacji, przez którą coraz więcej osób dokonuje zakupy. Josh wspomniał też coś o nowych testach, które mają sprawić, że łatwiej będzie pozyskać tego jednorazowego klienta, który przychodzi do Etsy i już tam nie wraca.
Tutaj również trwają jakieś działania, ale nie sprecyzował dokładnie, co tam się dzieje w tym temacie. Całość spotkania potwierdziła, że prace nad rozwojem Etsy, nad tym, aby uzupełnić pewne luki i aby przywrócić tę świetność Etsy, o której klienci zawsze wiedzieli, że tam są projekty indywidualne, jedyne w swoim rodzaju, ręcznie robione, wzmocnić świadomość klientów. Nad tym wszystkim pracuje kilka zespołów ludzi, których zadaniem jest sprawić, że zyski Etsy będą jeszcze większe.
Josh zapewnił, że robią wszystko, co mogą, aby te zyski były jeszcze większe, aby tych sprzedaży było jeszcze więcej. To są takie najważniejsze elementy, o których chciałam Ci dzisiaj wspomnieć w związku z podsumowaniem pierwszego kwartału działalności Etsy, żebyś miała spojrzenie na to, co może się dziać w przyszłości i, co ważne, żebyś mogła wcześniej zareagować, że Twoja oferta zostanie usunięta.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podeślesz ten artykuł osobie, która właśnie stawia pierwsze kroki na Etsy.
Treść opublikowałam również w 6 odcinku podcastu.
Zapraszam do obejrzenia rozmowy z ekspertem od BDO w Polsce. Mikołaj Maśliński odpowiedział na moje pytania i rozwiązał odwieczny problem- czy każdy rękodzielnik do tego BDO musi się zarejestrować.
Kogo dotyczy BDO? Czy rękodzielniczki powinny rozliczać opakowania? Na ten temat rozmawiam z Mikołajem Maślińskim @mikolaj.maslinski, prawnikiem, specjalistą w zakresie ochrony środowiska i BDO. Mikołaj pomaga przedsiębiorcom uzyskiwać wpis do rejestru BDO, składa sprowadzania, a także tworzy unikatowe szkolenia na temat tego systemu od początku jego funkcjonowania. W trakcie naszej rozmowy Mikołaj wyjaśnia, kto jest „wprowadzającym produkty w opakowaniach” i czy do tego grona zaliczają się również rękodzielniczki. Z tej rozmowy dowiesz się: 1) Czym jest opakowanie? 2) Czy należy rozliczać każdą, nawet najmniejszą ilość opakowań? 3) Jakie obowiązki mają rękodzielniczki w związku z opakowaniami? 4) Ile kosztuje rozliczenie opakowań? 5) Jak można uzyskać zwolnienie z opłat? 6) Do kiedy należy złożyć sprawozdanie? 7) Jak wygląda rozliczanie opakowań w innych krajach?
Dużo można mówić o Black Friday. Jako przedsiębiorcy tworzący produkty ręcznie, niechętnie robimy wszelkiego rodzaju promocje.
Prawda jest jednak taka, że klienci, którzy w dniach czarnego tygodnia wchodzą do sklepów, szukają właśnie promocji. Intensywnie poszukują okazji cenowych lub intencjonalnie, obserwują wcześniej konkretne oferty po to, by kupić je taniej w tym czasie.
I czy to Ci się podoba, czy nie, konkurencja obniży ceny na ten czas, by zdobyć Twoich i moich klientów.
Zastanów się więc, czy możesz obniżyć ceny na Black Week lub choćby Black Friday. Nikt nie mówi tu o 70%. Ustaw taki rabat, jaki uważasz za stosowny.
I wiem, co powie wiele osób. Jak obniżyć cenę mojego rękodzieła, jeśli jego cena jest taka, że ledwo na tej sprzedaży zarabiam. To jest więc temat na inną rozmowę. Tutaj to kwestia ustawienia cen tak, żeby można było sobie pozwolić na promocję. Bo w ciągu roku, prócz czarnego tygodnia jest też Dzień Matki, Wielkanoc czy Święto Dziękczynienia. Klienci lubią rabaty, z których mogą skorzystać przy różnych okazjach.
Ten post nie powstaje po to, by przekonywać Cię do tego, czy warto tworzyć obniżki cen, czy nie. Chcę Ci przedstawić opcje, z jakich możesz skorzystać.
Samo Etsy zachęca nas do ustawienia promocji w dniach 17-30 listopada, na minimum 20%. Nie ma jednak informacji, czy produkty biorące udział w akcji, będą jakoś szczególnie częściej proponowane klientom. Jeśli chcesz spróbować, włącz promocję tutaj.
Najczęściej wybierana promocja ofert, to właśnie obniżenie ceny. I tutaj panuje pełna dowolność, od 10- 70% lub określona kwota rabatu. Możesz jednak sięgnąć po inne sposoby.
Jeśli masz już regularnych klientów i wiernych odbiorców, zaprojektuj produkt lub kolekcję, której premierę zorganizujesz właśnie tuż przed Black Week. I z przytupem wypuść ofertę, od razu dając na nią rabat. Promuj wcześniej ofertę w swoich social mediach. Uprzedź klientów, że czarny tydzień to jedyna okazja w roku, kiedy można te oferty zakupić z rabatem. Podgrzej atmosferę, publikując zdjęcia oraz video produktu. Pozwól klientom na wyczekiwanie.
Inna opcja promocji na czarny tydzień to zachęcenie klienta by kupił większą ilość produktów. Zaoferuj % rabat przy zakupie 2 czy większej ilości ofert. Lub zamiast %, rabat na określoną kwotę przy zakupie za 100€ czy 200€. Zachęć klientów, by rozejrzeli się w sklepie i dodali coś więcej do koszyka. Klienci lubią wiedzieć, że kupując więcej, sporo zyskali.
Zaoferuj kupon rabatowy tylko dla obserwatorów swoich mediów społecznościowych. Spraw by poczuli się wyjątkowo. Doceń ich zaangażowanie. W ten sposób zachęcisz do zakupów osoby, które do tej pory, jedynie zastanawiały się nad zakupem.
Zwiększ koszyki zakupowe klientów przez utworzenie pakietów. Przeanalizuj, jakie produkty kupowane są jednorazowo. Czy są oferty, które klienci chętnie zamawiają przy jednym zakupie? Takie produkty połącz w zestawy i zaoferuj na nie niższą cenę niż przy pojedynczych listingach. To jest naprawdę mocny wabik dla klientów, którzy chcieli kupić jedną rzecz, a teraz sporo zaoszczędzą, zamawiając dwie.
Jeśli nie chcesz oferować rabatu na produkt, rozważ ustawienie darmowej wysyłki. Może to być oferta na każdy zakup, a możesz określić, od jakiej kwoty ta darmowa wysyłka będzie obowiązywać. Taka promocja może zwiększyć zarówno zainteresowanie, jak i koszyki zakupowe klientów. Darmowa wysyłka jest ogromną zachętą do zrobienia zakupów dlatego w filtrach wyszukiwarki Etsy, widnieje jako pierwsza z opcji.
Poza ustaiweniem rabatwów, bardzo ważna jest ich promocja.
Utwórz baner do swojego sklepu, na którym poinformuj klientów o ofercie na Black Week.
Informuj intensywnie o okazjach cenowych na swoich profilach społecznościowych. Nawet najlepsza promocja nie zadziała, jeśli nikt o niej nie wie.
Jak widzisz, możesz utworzyć % rabat na zamówienie, kupon rabatowy albo darmową wysyłkę. Promocja może trwać jeden dzień lub cały tydzień, co pozwoli Ci zwiększyć ilość zamówień w dłuższym okresie.
I w tym całym szale czarnego tygodnia pamiętaj, to Twój sklep i Twoja decyzja. Możesz, ale nie musisz brać w tym udziału.
Daj znać w komentarzu, czy Twój sklep na Etsy, weźmie udział w tegorocznym szaleństwie czarnopiątkowych wyprzedaży.
Kolejna rozmowa z artystką, która z powodzeniem odnalazła klientów na Etsy.
Aleksandro, dlaczego założyłaś sklep na Etsy?
Robiłam różne rzeczy ręcznie, głównie na szydełku, ale nie tylko, równocześnie obserwowałam twój profil to tutaj dowiedziałam się o Etsy. Na grupach rękodzielniczych tylko gdzieś czytałam, że jest takie coś jak “Etsy”. Jak każdy próbowałam sprzedawać na grupach czy wśród znajomych, jednak jak słyszeli ile trzeba za to zapłacić, rezygnowali. Inni, na Etsy sprzedawali te same rzeczy za cenę 3-krotnie wyższą. Chciałam tego samego. Korzystając z twoich porad, otworzyłam sklep jednak sprzedaży nie było. Ruszyła sprzedaż w Polsce, ale denerwowało mnie to, że muszę dużo pracować za mało satysfakcjonujące pieniądze, więc usunęłam wszystkie oferty na Etsy i już z twoimi e-bookami zmieniłam przedmiot sprzedaży.
Z czym miałaś największy kłopot?
Chyba największy kłopot to strach. Na początku, co to będzie gdy ktoś coś zamówi, a ja będę musiała to wysłać. Jak to później rozliczyć. Potem- a jak się to komuś nie spodoba. No i na początku denerwowało mnie to, że moje produkty nie są na poziomie największych sklepów. Wiedziałam niby to cały czas, że powinnam obserwować tych największych i brać z nich przykład, ale dopiero Twoje kilkukrotne powtarzanie o tym sprawiło, że robię to regularnie. Więc drugi największy problem zaraz po strachu to, to, że chciałam być najlepsza na samym początku, ale tego sie nie da. To trzeba wypracować.
Kiedy pojawiła się pierwsza sprzedaż?
Z gotowymi produktami nie pojawiła się w ogóle, ale nie miałam dopracowanego sklepu. Jak zmieniłam produkt na produkt cyfrowy, to w pierwszym miesiącu pojawiła się sprzedaż i była to Pani z Francji (nigdy tego chyba nie zapomnę)
Kiedy pojawiła się regularna sprzedaż?
Pierwszy produkt cyfrowy wystawiłam dokładnie 1 sierpnia 2021 roku trochę później produktów dołożyłam ,ale sprzedaż była prawie żadna, aż do marca 2022. Miałam ogromny boom po poście na jednej z grup facebookowych (nie był to pierwszy mój post na tej grupie), od tamtej pory sprzedaż jest regularna.
Jaki jest przedział cenowy Twoich produktów?
Przedział cenowy to 2 – 9 euro 🙂
Do jakich krajów wysyłasz zamówienia?
Sprzedając produkty cyfrowe sprzedaje je na cały świat. Jedyny kontynent, na jakim nie udało mi sie jeszcze czegoś sprzedać to Antarktyda (albo nie zauważyłam, że tam ktoś coś kupił)
Mimo próśb klientów nie mam zamiaru wprowadzać gotowych produktów mam zamiar być jednym z najlepszych sklepów w mojej kategorii, a to wymaga czasu i dużo pracy, gotowe produkty by mi to zdecydowanie wydłużyły.
Co doradziłabyś osobom, które dopiero otworzyły sklep na Etsy?
Żeby śledziły Twój profil codziennie, robiły notatki, kupiły e-book dopasowany do jego potrzeb, obserwowały konkurencje, ale nie kopiowały. Na tym nie zbuduje się nic. Najlepiej stworzyć swój styl i nie musi to nastąpić ani teraz, ani jutro, w trakcje pracy do tego się dochodzi.
Nie robiąc nic, do niczego się nie dojdzie.
Aby dążyć do tego, że jak ktoś zobaczy Twój produkt, to bez podpisu będzie wiedział, że to Twoje. Żeby popatrzeć na swoje produkty i zestawić je z produktami ze sklepów z tysięcznymi sprzedażami, odpowiedzieć sobie szczerze który produkt byś wybrała, gdybyś miała wybierać (ale tak naprawdę). I zrobić wszystko, żeby przy następnym porównaniu był problem z wyborem, bo obie oferty wyglądałyby na wysoki poziom. Że dobrych zdjęć nie robi się za pierwszym razem. Żeby wybrać dobre 8 zdjęć, czasem robię ich ponad 100. Przeczytałam kilka blogów o robieniu zdjęć i uczę się dalej, bo dalej uważam, że może być lepiej (ale w moim przypadku tak będzie już zawsze). No i najważniejsze! Zacznij dzisiaj, nie jutro!!!!
Poznaj świat Aleksandry tutaj.